Właśnie takiej książki od roku szukałam! Dobrze napisanej, kameralnej, wciągającej opowieści, przy której można po prostu miło spędzić czas. OTO I ONA: “Ukochane równanie profesora” Yōko Ogawy, w tłumaczeniu Anny Horikoshi.

Opowieść spokojna, melancholijna i subtelna. Urocza i nieco senna.

Narratorką jest młoda samotna matka, pracująca w domu lekko zdziwaczałego profesora matematyki. Trzecim bohaterem jest jej syn – Pierwiastek. Cała opowieść mówi o fragmencie życia tej nietypowej trójki. Świecie matematyki, zapisanych karteczek i baseballu. Świecie, w którym trzy różne osoby mogą siedzieć przy wspólnym stole i czerpać z tego wiele radości. 

Podobała mi się i historia, i portrety postaci, i to, że Ogawa powstrzymała się przed niepotrzebną dramaturgią. Choć przyznajmy szczerze: jest to literatura środka, więc tu i ówdzie trafia się jakiś banał, odrobinę za mocne spłycenie lub rozchwiana kompozycja. Początek (a już szczególnie pierwsze akapity) wypada zdecydowanie lepiej niż końcówka. Wpływa na to także fakt, że na początku są relacje i matematyka, a w końcówce: matematyka i japoński baseball.

Tak czy inaczej: całość (w tej kategorii) oceniam bardzo na plus i na pewno będę tę książkę polecać.

A na zachętę – dwa cytaty:

Nawet w przypadku najprostszego rachunku cieszymy się nie dlatego, że znamy odpowiedź, ale dlatego, że poprawna odpowiedź łączy nas z innymi ludźmi, którzy też rozumieją zadanie.

Matematyka jest piękna właśnie dlatego, że nie przydaje się w codziennym życiu. Nikt nie zarobi pieniędzy dzięki temu, że poznał liczby pierwsze. Oczywiście, mimo, że liczby odwracają się do świata plecami, niektóre matematyczne odkrycia mają zastosowanie praktyczne. Na przykład badania nad elipsami pozwoliły ustalić tor poruszania się planet, a geometria nieeuklidesowa pozwoliła Einsteinowi określić kształt świata. Liczby pierwsze wykorzystano nawet do tworzenia szyfrów na użytek wojny. Cóż za profanacja, swoją drogą. Ale nie to jest celem matematyki. Jedynym celem matematyki jest odkrywanie prawdy.

Ukochane równanie profesora, Yōko Ogawa, tłumaczenie: Anna Horikoshi, Wydawnictwo Tajfuny
liczba stron: 192